poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Podróż - part 1

Podróże są małe i duże. Ta na pewno do małych nie należała, chociaż kiedyś ponad 40h spędziłam w autokarze (w drodze na złotą plażę w Bułgarii), to jednak samoloty i lotniska wywarły na mnie większe wrażenie. Wspomniany autokar na koniec nienawidziłam, a do samolotu mogłabym dzisiaj znowu wsiąść :) Bo jedzenie za darmo... :)

 Dane
Wrocław - Frankfurt
czas trwania: 1:55
środek transportu: Alenia ATR 72



Frankfurt - Bangkok
czas trwania: 10:40
środek transportu: boeing 747-400



Bangkok - Sydney
czas trwania: 9:05
środek transportu: Airbus Industrie A340-600





Dwa ostatnie samoloty były największe w ofercie Thai Airlines. Fajna firma tak w ogóle. W środku było też tak fioletowo. Stewardesy i stewardesi ubrani na fioletowo. Wszyscy wyglądali jak storczyki :)

Calą trasę można zobaczyć tutaj


Lot do Frankfurtu nie był zbyt ciekawy. Sami nudni biznesmeni w samolocie, spanikowana stewardessa prezentująca zasady bezpieczeństwa, huczący przeraźliwie silnik, lekkie turbulencje. Ciekawie dopiero się zaczęło robić jak samolocik (w porównaniu z tym, czym później leciałam to był tyci) wylądował na lotnisku we Frankfurcie.

Ale o tym następnym razem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz